Dubravka: Pracujemy ciężej
- Staramy się pokazać, że zdajemy sobie sprawę, iż nie zrobiliśmy wystarczająco dużo, więc próbujemy pracować jeszcze ciężej - mówi słowacki bramkarz.
- Niektórzy koledzy z drużyny zostają po treningu i wykonują dodatkową pracę, co moim zdaniem jest dobrą reakcja i dobrym nastawieniem. Tak to powinno być i tak powinniśmy reagować, ale z drugiej strony, trzeba to pokazać na boisku.
Po meczu z Leicester kilku piłkarzy Newcastle przyznało, że był to żenujący występ, ale wszyscy przyjrzeli się temu, co poszło źle i chcą się zrehabilitować w kolejnym meczu.
Dubravka dodaje: - Zgadzam się z moimi kolegami. Oczywiście po meczu czuliśmy, że to nie było wystarczające. Było nam wstyd i nawet nie potrafię opisać tego uczucia. Nasi kibice byli tam, żeby nas weprzeć i my nie zrobiliśmy wystarczająco, żeby się odwdzięczyć.
- Mieliśmy spotkanie i analizowaliśmy to, co powinniśmy zrobić lepiej. To ważne, żeby znaleźć to, co było dobre, ale trzeba też przeanalizować to, co było złe, które trzeba poprawić, szczególnie w meczach, które są przed tobą.
- Zrobiliśmy to, mecz z Leicester jest już za nami i teraz musimy skupić się na kolejnym spotkaniu. Uważam, że to dla nas ważne.
- Dobrze byłoby dać coś kibicom i również to byłby świetny mecz do zbudowania naszej pewności siebie, ponieważ tego potrzebujesz, ale to będzie trudny mecz.
- Manchester United ma dobrych piłkarzy, ale też nie są na najlepszym miejscu, więc dlaczego nie spróbować wygrać? Czemu nie zaskoczyć ludzi, którzy nie wierzą w nasz sukces.
- Myślę, że każdy piłkarz zdaje sobie sprawę z tego, iż stać go na więcej, również ja. To będzie bardzo trudne, ale jeśli wygramy takie mecze, to daje cos wyjątkowego na kolejne spotkania.
Komentarze | 1
dublion napisał:04.10.19, 15:53Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.
Adam Lallana po zakończeniu sezonu opuści Brighton & Hove Albion, w którym spędził ostatnie cztery lata.
West Ham United potwierdził, że David Moyes opuści klub po zakończeniu sezonu, gdy wygaśnie jego kontrakt.
Miałem jechać na SJP ale sobie daruję.
Czekam na zmianę właściciela, bo tylko to może coś odmienić w tej chorej dla tego klubu sytuacji.