Shearer ostrzegał Bruce’a
- Trzy tygodnie temu byłem na obiedzie ze Steve’em Bruce’em - mówi Shearer dla The Sun.
- To było zaraz po tym, jak Rafa Benitez odszedł z Newcastle i rozmawialiśmy o tym, co powinien zrobić, jeśli zostanie mu zaproponowana praca w Newcastle.
- Powiedziałem: „Dlaczego miałbyś być inny niż Keegan czy Benitez? Jeśli przyjmiesz tę posadę to musisz być szalony, ponieważ wiesz, jak to tam działa”. Jednak Steve sam decyduje o sobie i szanuję to. Nie mogę mu powiedzieć, co ma robić, chociaż jest moim dobrym kolegą.
- Nie był pierwszym wyborem Newcastle do zastąpienia Rafy. Może nie był nawet ich drugim, trzecim czy czwartym wyborem.
- To raczej wygląda na to, że był ich ostatnim kandydatem i Newcastle po prostu wiedziało, że on przyjmie tę pracę, ponieważ zawsze ją chciał. Mając 58 lat, Steve jest w wieku, że jego zdaniem nie mógł odrzuć tej posady, której był blisko raz czy dwa razy.
- Zawsze będziesz myślał, że to ty będziesz tym, który odmieni pewne rzeczy, chociaż rzadko kiedy to się tak kończy. Jednak Steve nie będzie miał żadnych wymówek, jeśli mu się nie powiedzie, bo dokładnie wie, za co się bierze.
- Wie, co się dzieje i co się działo w przeszłości. Wie, jak bardzo zdenerwowani są kibice. Wie, jak ten klub jest prowadzony, to nie jest już tajemnica.
- To na pewno najtrudniejsza i najbardziej toksyczna sytuacja, w jakiej Steve się znalazł. Żadna praca nie jest niemożliwa, ale ta jest bardzo trudna z wielu powodów.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.