Rondon: Zrobiłem swoje
Wypożyczony z West Bromwich Albion napastnik zdobył 12 goli i zaliczył 8 asyst, a ostatniego gola dołożył w kończącym sezon, a także jego wypożyczenie meczu z Fulham (4:0).
Kibice Srok jasno dali do zrozumienia, że chcą, by Wenezuelczyk został na stałe w klubie, a on sam przyznaje, że podoba mu się w Newcastle i teraz pozostaje czekać na rozwój sytuacji.
- To dla nas wspaniałe, tak samo jak dla kibiców Newcastle - mówi Rondon.
- Cieszymy się, że w takim stylu zakończyliśmy sezon. To powód, żeby robić swoje, ciężko pracować i zakończyć sezon tak jak dzisiaj. To musimy robić.
- Dla mnie, jako napastnika, to zawsze wywołuje radość, kiedy zdobywam bramkę, a zdobywanie bramek to jest to, o czym zawsze myślę.
- Jestem tutaj, jestem naprawdę zadowolony. Strzeliłem 11 goli w Premier League, 12 w całym sezonie, więc bardzo cię cieszę. Zrobiłem swoje i to był powód, dla którego menedżer mnie tu sprowadził. Miałem pomóc drużynie. Zrobiłem to, a teraz musimy poczekać.
- Kibice skandowali moje nazwisko, co było dla mnie wyjątkową chwilą, ponieważ starałem się robić swoje, pracować naprawdę ciężko i ciągle pomagać drużynie.
- Strzelałem gole, asystowałem, więc zrobiłem swoje. Trzeba poczekać i zobaczymy.
- Trzeba się tym cieszyć. Relacje między kibicami a piłkarzami są wyjątkowe, bo doceniają moją pracę. Bardzo się cieszę z gry dla Newcastle United, będąc tutaj z moimi kolegami z drużyny, z klubem, więc zobaczymy, co będzie dalej.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.