Benitez: Pozytywne rozmowy
Hiszpańskiemu szkoleniowcowi w czerwcu wygasa umowa z Newcastle United i obecnie prowadzone są negocjacje, żeby tę umowę przedłużyć.
Benitez przyznał, że ostatnie rozmowy pokierowały temat we właściwym kierunku.
Zapytany, czy są jakieś postępy, Rafa odpowiedział: - Tak. W tym tygodniu rozmawiałem z Lee Charnleyem i damy wam znać, gdy tylko będziemy mieli więcej informacji do przekazania.
- Obecnie, to była tylko kolejna rozmowa i będziemy dalej rozmawiali, ale to są pozytywne rozmowy. Dla mnie to pozytywne, że rozmawiamy, a wszyscy znają moje zdanie.
- Chcę widzieć, że ten klub rośnie w siłę i zmierza tam, gdzie zasługuje być.
- Przynajmniej rozmawiamy i możemy trochę pójść naprzód. Wiem, że fani mnie wspierają i chcą mnie przekonać do pozostania z powodu emocji, tak jak to zrobili po pierwszym sezonie.
- Wiem o tym i doceniam to. Jestem naprawdę zadowolony z tego, bo jestem szczęśliwy w tym mieście, w klubie i tak jak mówiłem już wcześniej, sztab, wszyscy wykonują wspaniałą pracę i czujemy się tutaj bardzo komfortowo.
Jeśli Benitez nie przedłuży kontraktu z Newcastle, to mecz z Liverpoolem będzie jego ostatnim spotkaniem na St. James’ Park w roli menedżera Srok, ale on sam nie zwraca na to uwagi.
- Nie miałem zbyt wiele czasu, żeby o tym myśleć, ponieważ przygotowujemy się do tego meczu i wiem, jak ważne dla wszystkich będzie to spotkanie - dodaje Hiszpan.
- Chcę zrobić wszystko w taki sam sposób, jak robiłem do tej pory przed każdym meczem.
Newcastle praktycznie gra już o nic, a Liverpool wciąż walczy o mistrzostwo Anglii, lecz Benitez zapewnia, że Sroki nie ułatwią zadania The Reds.
- Jesteśmy profesjonalistami i musimy robić swoje - mówi Benitez. - Moje relacje z Liverpoolem, klubem, fanami istnieją. Byłem tam 6 lat, wygraliśmy trofea i mamy dobre wspomnienia.
- Myślę, że wszyscy rozumieją, że jesteśmy profesjonalistami i damy z siebie wszystko, to tyle.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.