Benitez krytykuje sędziego
Rafa, to był mecz trudny do rozegrania, patrząc na warunki. Zdobyliście gole w końcówce pierwszej i drugiej połowy. Jakie są twoje przemyślenia?
- Co masz na myśli, mówiąc o warunkach?
Deszcz, wiatr, ogólnie pogoda…
- Nic poza tym? W porządku. Myślę, że piłkarze pokazali charakter, bardzo ciężko pracowali do ostatniej minuty. Mieliśmy przewagę po pierwszej połowie, ale w drugiej połowie zbyt dużo rzeczy było złych, ale na koniec drużyna pokazała to, czego oczekujemy w meczach tego typu. Staraliśmy się i ostatecznie zdobyliśmy punkt, a mogło być nawet coś więcej.
Matt Ritchie wspaniale wykończył tę akcję, prawda?
- To był wspaniały gol, a stało się tak dlatego, że drużyna próbowała i atakowała. Musieliśmy to zrobić, bo przegrywaliśmy, ale nie jesteśmy zadowoleni z tego, jak sprawy się potoczyły.
Jakie sprawy?
- Wiele spraw. Jeśli przeanalizujemy sytuację z pierwszej połowy, gdy DeAndre Yedlin był w polu karnym rywali, rzut karny w drugiej połowie, to mamy inne zdanie na ten temat.
O tym rozmawiałeś z Mike’em Deanem po meczu?
- Powiedziałem, że musimy ostrożnie analizować pewne rzeczy, zanim podejmiemy decyzje.
Mówiłeś o sytuacji z DeAndre Yedlinem. Co w drugiej połowie cię denerwowało?
- Prawie wszystko.
Czy uważasz, że ogóle w tym meczu decyzje sędziego nie układały się po waszej myśli, czy to już jest dla ciebie standard?
- Już mówiłem wcześniej, że jesteśmy profesjonalistami i musimy się upewnić, że wszystko będzie zrobione właściwie, a czasami tak się nie dzieje.
Czy masz konkretne pretensje do sędziego, czy…
- Wystarczy sprawdzić powtórkę i to tyle. Uważam, że zasłużyliśmy przynajmniej na punkt i szkoda, patrząc na naszą grę i naszą pracę, ale musimy być zadowoleni.
Przy systemie VAR mogliście osiągnąć inny wynik?
- Tak. To bardzo jasne, że w przyszłym sezonie to będzie bardzo pomocne.
Zdobycie punktu w samej końcówce jest czymś na czym możecie budować? Teraz będzie przerwa reprezentacyjna, kilku zawodników wróci po kontuzjach.
- Tak, oczywiście dla nas każdy punkt jest teraz ważny. Możemy teraz wyjechać na jakiś czas i się zrelaksować, co jest dobre, gdy jesteś mniej więcej na dobrej pozycji. Wciąż uważam, że mogliśmy zdobyć trzy punkty w Bournemouth, ale jest jak jest.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.