Benitez: Brak koncentracji
Jak to się stało, że w tym meczu wam się nie powiodło?
- Popełnialiśmy błędy. Na początku brakowało koncentracji i straciliśmy dwa gole po stałych fragmentach gry przeciwko dobrej drużynie. Była to taka sama sytuacja, gdy graliśmy u siebie i przegrywaliśmy. Musieliśmy podjąć ryzyko, otworzyć się, a oni wyprowadzali kontrataki, co było niebezpieczne. Oddaliśmy 17 strzałów i moim zdaniem West Ham miał szczęście w niektórych przypadkach, blokowali nasze strzały. Ogólnie jestem bardzo rozczarowany z pierwszych minut i straty dwóch bramek ze stałych fragmentów gry.
Czy to był słaby gol do stracenia, pomijając już, że padł tak wcześnie?
Oba gole takie były. Przy drugim golu to był blok po rzucie wolnym, o czym wiedzieliśmy, że może się zdarzyć i sprokurowaliśmy rzut karny. Za takie błędy przeciwko drużynom, które mają taką jakość, się płaci.
Żadnych pretensji o przyznany rzut karny?
- Możemy mieć pretensje o blokowanie i to tyle.
Mówiłeś o tym, że mieliście szanse, ale czy największym rozczarowaniem jest to, szczególnie w drugiej połowie, że częściej nie przetestowaliście Fabiańskiego?
- Tak, ale należą się też pochwały ich obrońcom, ponieważ były dwie czy trzy sytuacje, gdy oni blokowali strzały, które w normalnym meczu byłyby dogodnymi okazjami do zdobycia gola. W pierwszej połowie również mieliśmy szanse Almirona i Schära, które mogły wyjść lepiej, ale przeciwnicy blokowali uderzenia.
Dokonałeś zmiany w przerwie. Wprowadziłeś Mohameda Diame za Seana Longstaffa. Cy ta zmiana wynikała z taktyki, kontuzji czy żółtej kartki Longstaffa?
Nie, ma problem z kolanem i musimy go przebadać w najbliższych dniach.
Co próbowałeś zmienić, żeby wrócić do gry?
- Staraliśmy się dostosować pewne pozycje na boisku, żeby mieć lepsze posiadanie piłki. Jednak tak jak mówiłem, kiedy grasz na wyjeździe i oddajesz 17 strzałów, to musisz zdobyć chociaż jednego gola i wrócić do gry, ale na początku popełniliśmy błędy i nie jest łatwo, gdy mierzysz się z dobrą drużyną i tak wcześnie przegrywasz 0:2.
Po dobrej formie, jaką prezentowaliście, zdobywając 13 punktów na 18 możliwych w sześciu ostatnich meczach, jak zareagujecie na tę porażkę?
- Mówiłem to wiele razy, jesteśmy w takiej sytuacji, w jakiej jesteśmy. Robimy wiele dobrych rzeczy, ale musimy zachować koncentrację od pierwszej do ostatniej minuty. Nie zrobiliśmy tego. Mieliśmy dobre okazje w pierwszej połowie, podbiegaliśmy do końcowej linii, mieliśmy dobre dośrodkowania i dobre szanse, ale już przegrywaliśmy 0:2.
Następny mecz z Evertonem. Czy głównie chodzi o waszą reakcję?
- Tak, to oczywiste. Musimy się upewnić, że wyciągniemy lekcję z tych błędów i będziemy gotowi na następne spotkanie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.