Wkrótce zmiany w klubie?
Sporo zamieszania wywołała wypowiedź byłego piłkarza Srok Steve’a Howeya, który w wywiadzie dla radia BBC Newcastle dotarł do informacji, że wkrótce, bo jeszcze przed meczem z Manchesterem United, ma być wydane oświadczenie w sprawie zmiany właściciela.
Howey jednak zaznaczył później na Twitterze, że takie informacje usłyszał od kogoś, a sam nie wie, czy są one prawdziwe i w tej sytuacji postrzega siebie jako posłańca, a nie źródło.
Dziennikarze gazety Chronicle skontaktowali się ze swoimi źródłami w klubie, które zaprzeczyły, jakoby w najbliższych dniach miało dojść do zmiany właściciela klubu.
Warto podkreślić, że Mike Ashley wciąż jest za granicą, gdzie wyjechał na święta.
Tymczasem były właściciel Crystal Palace Simon Jordan na podstawie swoich obserwacji uważa, że Ashley rzeczywiście chce sprzedać klub, a nie jest to tylko zagrywka PRowska, o co od początku posądzało go wielu kibiców Newcastle.
Jordan powiedział: - On chce sprzedać klub, zdecydowanie. Tym razem, bez cienia wątpliwości chce sprzedać klub, chociaż nie rozmawiałem z Mike’em, ale widzę co się dzieje, wiem jak takie umowy się zawiera.
- W zeszłym roku, gdy Staveley próbowała kupić klub, to wtedy powiedziałem, że nie dojdzie do żadnej umowy. Tym razem to wygląda inaczej. Ashley sprzeda klub.
- To ich nie powstrzyma przed wydatkami w styczniu, ponieważ jeśli będzie musiał wydać pieniądze, to dopisze to do ceny. Jeśli nie będzie musiał wystawiać czeku, to znaczy, że ktoś inny za to płaci i tak to już jest.
- Uważam, że Mike powinien sprzedać klub. Wierzę, że tym razem tak się stanie i nie wierzę, że tym razem to jest zagrywka PRowska.
Komentarze | 4
borys napisał:29.12.18, 13:42Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.