Atsu: Więcej determinacji
- Jest nam przykro i jesteśmy bardzo rozczarowani wynikiem. Myślę, że kibice zasługują na więcej. W pierwszej połowie mieliśmy szanse na zdobycie gola i to mogło zupełnie zmienić mecz. Nie wykorzystaliśmy ich i było ciężko, a rywale dostali rzut karny - mówi Atsu.
- Musimy pokazywać więcej determinacji, żeby atakować i spróbować coś zdobyć. Bardziej chodzi o skrzydłowych i napastników, niż o resztę drużyny.
- Musimy trzymać się razem i na chwilę obecną wszyscy wspierają drużynę.
- Wciąż trzymamy się razem. W zeszłym sezonie nie wygraliśmy w dziewięciu meczach z rzędu, a mimo to byliśmy razem. Później wróciliśmy do gry i wszystko zmieniliśmy, więc to powinna być motywacja dla drużyny.
- Nie ważne co się dzieje, musimy trzymać się razem, a potem możemy coś zmienić.
- Dla nas najważniejsze jest to, że menedżer jest dla nas bardzo dobry. Jesteśmy zadowoleni z niego i z tego, jak gramy. Musimy trzymać się razem.
- Tak samo było w zeszłym sezonie. Graliśmy tym samym system, podobnie w Championship. Jeśli coś jest nie tak, to nie z powodu systemu, a z powodu piłkarzy. Trzeba o tym pamiętać.
- Musimy trzymać się razem, próbować się poprawić, każdy zawodnik musi grać lepiej o dwa, pięć procent. Jeśli wygramy jeden mecz, to atmosfera się zmieni. Uczucie porażki jest okropne, jedno z najgorszych, bo mogliśmy wygrać. Jesteśmy rozczarowani.
- W meczu była niska intensywność po tym, jak nie wykorzystaliśmy naszych szans. Rywale mieli piłkę, ale my mieliśmy szanse na zwycięstwo. Przeciwnicy swoje wykorzystali.
- To skrzydłowi oraz napastnicy powinni zdobywać gole i próbować coś zrobić. To nas należy winić. Moją odpowiedzialnością jest robienie więcej z przodu i strzelanie goli. Będziemy lepsi i pokażemy to kibicom, żeby znów było radośniej.
- Akceptujemy odpowiedzialność, jak wszyscy piłkarze. Po meczu zawsze rozmawiamy, menedżer też rozmawia. To wszystko zależy od nas. Kibice świetnie się spisali, nie możemy powiedzieć o nich nic złego. Wiemy, że zasługują na więcej i spróbujemy to zmienić.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.