Lascelles: Będą kłótnie
Media dość szeroko rozpisywały się o kłótni kapitana Srok z reprezentantem Szkocji na treningu, lecz Lascelles uważa, że połowa z napisanych rzeczy było nieprawdą.
- Co sądzę o tym, co o nas napisano? Cóż, jak wszyscy wiedzą, niektórzy ludzie, gdy zwietrzą okazję, to starają się z tego zrobić większą sprawę, niż rzeczywiście jest - mówi Lascelles.
- To jest sport i każdy sportowiec powiedziałby to samo: grupa mężczyzn, na boisku treningowym, gdzie adrenalina aż kipi. Może nie powiedziałbym, że zawsze będą spięcia, ale na pewno będą kłótnie.
- Mamy pełen pasji zespół, który chce grać jak najlepiej i piłkarze wyrażają swoje zdanie, więc czasami będą spięcia. Kłótnie będą się zdarzać, ale nie ma to wpływu na relacje poza boiskiem.
- To zawsze zostaje na boisku i później podajemy sobie ręce. Według mnie, to dobra rzecz.
- Osobiście uważam, że to jest przejaw mentalności zwycięzcy, ponieważ jeśli ci nie zależy i nic nie mówisz, albo po prostu odpuszczasz, to spadniesz z ligi.
- Nie można grać z takimi piłkarzami. Na treningach będą zdarzać się rzeczy, przez które piłkarze się pokłócą. Jednak nie zmieni to atmosfery w drużynie czy tego, czy ja kogoś lubię, czy ten ktoś lubi mnie.
- Jesteśmy grupą facetów, a to jest tylko sport. Dlaczego zrobiono z tego tak wielką sprawę, nie wiem, bo połowa rzeczy, które napisano, są zupełnie nieprawdziwe.
- Nie poszedłem na Twittera i nie napisałem tam nic, nie zrobiłem niczego podobnego, ale czytanie czy słuchanie tego było denerwujące i frustrujące.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.