Aarons w Czechach
Gdyby Aarons został na St. James’ Park, to przez pół sezonu nie grałby na profesjonalnym poziomie, bo nie został zgłoszony do ligi, a z Pucharu Ligi Sroki już odpadły.
Pozostałyby mu występy w drużynie do lat 23, ale z ostatniego meczu z Doncaster Rovers w EFL Trophy został wycofany w ostatniej chwili, bo pojawiła się oferta wypożyczenia.
Mówiło się o klubie z ligi bułgarskiej, ale ostatecznie urodzony na Jamajce piłkarz trafi do Slovana Liberec, w którym kiedyś występował Martin Dubravka.
Dyrektor sportowy Slovana Zdenek Koukal powiedział: - Miałem spotkanie z agentem, który poza innymi piłkarzami, reprezentuje też Rolando Aaronsa. Rozmawialiśmy o możliwości współpracy w przyszłości, szczególnie dotyczącej pozyskiwania młodych piłkarzy.
- Wtedy niespodziewanie pojawiła się możliwość ściągnięcia Rolando do Liberca. Trener Benitez szukał dla niego miejsca, gdzie mógłby grać, bo nie został zgłoszony do Premier League.
- Pomogło nam to, że w Czechach wciąż otwarte jest okno transferowe, gdy w większości krajów jest już zamknięte. W kilka dni doszliśmy do porozumienia z Newcastle oraz z samym zawodnikiem i doszliśmy do porozumienia w sprawie wypożyczenia do końca roku.
- Oczywiście staraliśmy się pozyskać jak najwięcej informacji o Aaronsie i dowiedzieliśmy się, że może być dobrym wzmocnieniem naszej ofensywy. Jest szybkim skrzydłowym, który pod wieloma względami powinien wpasować się w nasz styl gry.
- W sprawie Rolando pomógł nam były bramkarz Slovana Martin Dubravka, który jest obecnie w Newcastle. Pozytywnie przedstawił mu nasz klub i przekazał mu podstawowe informacje na temat klubu oraz miasta.
Komentarze | 1
Mateusz napisał:07.09.18, 22:27Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.