Fernandez: Zasłużyliśmy na więcej
- Trafiłem tutaj na naprawdę dobrą grupę. Myślę, że w trakcie sezonu każdy zespół ma gorszą serię. To przydarza się wielkim drużynom - twierdzi Argentyńczyk.
- Zaczęliśmy już sezon i musimy się upewnić, że będziemy się wzajemnie napędzać, grać dobrą piłkę i wygrywać mecze. Fajnie jest widzieć, że wszyscy są zaangażowani i pomagają drużynie stawać się silniejszą. Jesteśmy gotowi i dostępni dla menedżera.
Sroki rozpoczęły sezon od trzech porażek i jednego remisu. Fernandez, tak jak prawie cały zespół, jest zdania, że zespół zasługiwał na większą zdobyć punktową.
- Jesteśmy rozczarowani, że nie udało nam się nic zdobyć w ostatnich dwóch ligowych meczach. Zasłużyliśmy na więcej. Graliśmy dobrze i trzymaliśmy się razem - dodaje.
- Przeciwko Manchesterowi City pracowaliśmy naprawdę dobrze i pokazaliśmy wspaniałego ducha drużyny. Byliśmy blisko. Do końca zostaliśmy w grze i pod koniec mieliśmy dwie szanse.
- Biorąc pod uwagę fakt, że graliśmy na trudnym terenie przeciwko wspaniałej drużynie, to jesteśmy zadowoleni z pracy każdego zawodnika.
- Kiedy szybko tracisz bramkę, to dość trudne. Na boisku czuliśmy się komfortowo. Staraliśmy się nie zostawiać wiele miejsca pomiędzy formacjami. Później, gdy odzyskiwaliśmy piłkę, to nasze pierwsze dwa podania były dość dobre.
- Zdobyliśmy pięknego gola. Drugi gol dla Citizens był wspaniały. Walczyliśmy dalej. Trudno się jest utrzymać w grze przeciwko takiemu rywalowi, ale dość dobrze nam to wyszło.
Fernandez był zadowolony ze swojej postawy w ostatnim meczu i cieszy się, że nie pozwolił na wiele Sergio Aguero, który zazwyczaj był katem Newcastle, a teraz nie trafił do siatki.
Obrońca Srok dodaje: - Jestem tutaj, żeby pomóc. Cieszę się, że gram i mobilizuję innych chłopców. Myślę, że duch drużyny jest dobry. Musimy to kontynuować w następnym meczu.
- Sergio to wspaniały piłkarz. Znam go i jego umiejętności z Argentyny. Fajnie jest zagrać taki mecz. Jestem rozczarowany, że niczego nie zdobyliśmy. Staraliśmy się z całych sił, żeby nie wpuścić go w pole karne. Nie stworzyli sobie wielu szans, więc nas to cieszy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.