Rondon: Plan był dobry
- To był naprawdę dobry występ przeciwko dobrej drużynie, ale przegraliśmy i musimy dalej pracować. Chcieliśmy zająć każde wolne miejsce na boisku i to utrudniło przeciwnikom zagranie ostatniego podania, zagranie piłki za linię obrony - mówi Rondon.
- Nasza defensywna taktyka i plan były dobre. Mieliśmy pecha tracąc dwa gole, ale taki jest futbol: gdy dasz im szansę, to strzelą. Man City to naprawdę dobry zespół.
- Musimy dalej robić swoje, to jest jedyny sposób na odmienienie naszej sytuacji. Pewność siebie to najważniejsza rzecz w tym sporcie. Musimy przestać tracić gole i kontynuować nasze pozytywne występy, nasze pozytywne rzeczy i dalej patrzeć w przód.
Następny mecz Sroki zagrają za dwa tygodnie, a w międzyczasie Rondona czekają dwa mecze w reprezentacji Wenezueli przeciwko Kolumbii oraz Panamie.
- W niedzielę lecę do Miami i zagramy tam z Kolumbią, a później z Panamą w Panamie. Myślę o mojej drużynie narodowej, ale również myślę o następnym meczu przeciwko Arsenalowi i będę gotowy, kiedy wrócę do klubu - zapewnia 28-letni napastnik.
- Chcesz jak najszybciej się zaaklimatyzować w klubie i oczywiście zdobywanie goli jest ważne, ale najważniejsze są wyniki, a gole nie są ważne, gdy przegrywasz.
- Najważniejsze jest zdobycie trzech punktów. Musimy dalej pracować, patrzeć siebie i jak najszybciej przygotować się do spotkania z Arsenalem.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.