Dubravka dumny z kolegów
Słowacki bramkarz powiedział po meczu: - Było dzisiaj wiele roboty, ale musimy podkreślić, że graliśmy z bardzo dobrym zespołem. Wiedzieliśmy, że to będzie dla nas trudny mecz, ale dobrze się spisaliśmy i stworzyliśmy kilka dobrych momentów.
- Graliśmy jak drużyna, co jest ważne i pokazaliśmy dobre nastawienie, wspaniałego ducha drużyny, ale niestety nie udało nam się zdobyć jeszcze jednego gola.
Manchester City prowadził już po ośmiu minutach, lecz dość niespodziewanie Sroki zdołały odpowiedzieć po 30 minutach gry, a na listę strzelców wpisał się DeAndre Yedlin.
- Nasza reakcja była dla nas bardzo ważna. Zaatakowaliśmy bramkę i jestem bardzo dumny z moich kolegów - twierdzi Dubravka.
- Jesteśmy zasmuceni, ponieważ czujemy, że mogliśmy pokusić się o zdobycie punktu, nawet pomimo faktu, że oni są drużyną światowej klasy z czołowym menedżerem.
- Uważam, że to był wyrównany mecz. Oczywiście my się broniliśmy, ale nie można z nimi grać przez 90 minut w otwartą grę, ponieważ oni mają piłkarzy o wspaniałej jakości.
Dubravka nie miał wiele do powiedzenia przy straconych golach, ale kilka razy ratował drużynę, a szczególnie popisał się, gdy zaliczył trzy interwencje w kilka sekund.
- Oczywiście mnie to cieszy, ale to nie ma większego znaczenia, gdy przegrywasz - dodaje.
- To jest dobre, ponieważ w taki sposób bramkarz buduje swoją pewność siebie i mogę budować na tego typu interwencjach, ale niestety przegraliśmy.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.