Ki: Bardzo dobra atmosfera
- W zeszłym sezonie ta drużyna była razem, była zdyscyplinowana i bardzo ciężko pracowali, żeby utrzymać się w Premier League. Dlatego zakończyli sezon na 10 miejscu - mówi Ki.
- Wszyscy desperacko chcieli zostać w Premier League. Nie ma żadnego problemu z nikim w składzie, panuje bardzo dobra atmosfera. Może przez to, że przegraliśmy kilka meczów, poza naszym obozem ludzie starają się coś powiedzieć, bla bla bla.
- Jednak to były trudne mecze. Graliśmy z Tottenhamem, Chelsea, a teraz zagramy z Man City. Oczywiście mogliśmy coś zdobyć w Cardiff, może wygrać, ale tam nie przegraliśmy.
- Mamy trudny okres, ale nie musimy się załamywać. Takie coś może się zdarzyć.
O porażce z Nottingham Forest, Koreańczyk powiedział: - To było rozczarowujące i tak jak z Chelsea, przegraliśmy w ostatnim momencie. Mieliśmy takie same problemy, jak z Chelsea.
- Jesteśmy bardzo rozczarowani, szczególnie dlatego, że mogliśmy zremisować po 90 minutach po tym, jak zdobyliśmy gola w ostatniej minucie.
- Musimy wyciągnąć lekcję z tego meczu i ze spotkania z Chelsea. W ostatnich minutach meczu musimy być bardziej skoncentrowani, żeby móc zdobywać punkty.
- Mecz z Forest jest już za nami, więc teraz musimy się skoncentrować na Manchesterze City.
Po meczu na City Ground, piłkarze Newcastle podeszli do kibiców, którzy przyjechali na ten mecz i podziękowali za doping, wręczając im swoje koszulki.
- Zawsze wspaniale jest mieć wsparcie kibiców, którzy nas dopingują tak, jak z Forest. To był środowy wieczór i wielu z nich specjalnie przyjechało, żeby nas wesprzeć - dodaje Ki.
- Jest nam przykro, ponieważ nie osiągnęliśmy dla nich dobrego wyniku. To jest zawsze rozczarowujące dla kibiców i jest mi ich szkoda.
- Jednak teraz musimy patrzeć na kolejny mecz. Dopiero co zaczęliśmy sezon, więc nie musimy panikować czy być za bardzo rozczarowanymi, bo nasz terminarz był trudny.
- Mam nadzieję, że w następnym meczu coś zdobędziemy. Jeśli to się nie uda, to musimy się skoncentrować na kolejnym spotkaniu.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.