Więcej o kłótni na treningu
O sprawie informuje Daily Mail, który wcześniej podwał, że Lascelles nie zagrał w ostatnim meczu z powodu kłótni z Rafą Benitezem, co okazało się nieprawdą.
Kapitan Srok był niedostępny z powodu urazu kostki i przerwa może potrwać trochę dłużej.
Gazeta podaje teraz, że do kłótni jednak doszło, a Lascelles faktycznie nie był zadowolony z taktyki obranej przez menedżera na spotkanie z The Blues.
Na boisku treningowym na narzekania Lascellesa zareagował Ritchie, który miał powiedzieć: - Rób co do ciebie należy, nawet jeśli jesteś niezadowolony, to jest to decyzja menedżera.
Po treningu, już w szatni, Lascelles podszedł do szkockiego skrzydłowego i doszło do ostrej wymiany zdań, a obu zawodników musieli rozdzielać koledzy z drużyny.
Beniteza nie było wtedy w szatni, ale gdy dowiedział się, co się wydarzyło, odbył rozmowę z Ritchie’em i Lascellesem, po której piłkarze podali sobie ręce i zapomnieli o sprawie.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.