Rafa przed meczem z Cardiff
O meczu z Cardiff City:
Cardiff jest bardzo mocne fizycznie i jestem przekonany, że kibice stworzą dobrą atmosferę. Tak musi być. Musimy być wystarczająco mocni fizycznie, żeby sobie z nimi poradzić, a w tym samym czasie spróbujemy grać dobrą piłkę i wykorzystać przewagę naszego doświadczenia w Premier League. Myślę, że kiedy masz doświadczenie w rozgrywkach, to spodziewasz się dobrej atmosfery w pierwszym domowym meczu lokalnej drużyny. Wiemy, że tak jest, więc musimy zachować spokój i musimy robić to, co normalnie robimy, gdy gramy u siebie.
O piłkarzach, którzy jeszcze mogą odejść z klubu:
Mówiliśmy o tym, żeby zamknąć okno transferowe przed sezonem i to jest dla nas dobra wiadomość. Niektórzy piłkarze mogą jeszcze odejść za granicę lub zostać wypożyczeni do Championship, ale to nie jest dla nas wielki problem. Możemy się skupić na piłce i to jest dla mnie najważniejsze. Dwóch czy trzech piłkarzy, którzy niewiele grają, mogą być wypożyczeni. Staramy się poszukać dobrego rozwiązania dla nas i dla nich. Seniorzy, którzy zazwyczaj grają, są w wyjściowej jedenastce lub w kadrze meczowej, nie mogą odejść, nie ma na to szans. Isaac Hayden i Ciaran Clark byli łączeni z innymi klubami, ale nie ma szans na ich odejście.
O tym, kto jeszcze może odejść:
Rolando Aarons jest jednym z tych młodych piłkarzy, który musi grać, a Jamie Sterry jest kolejnym, który może być wypożyczony, bo musi zaliczyć minuty na boisku. Muszą grać. Rolando jest skrzydłowym, a sytuację na lewej obronie możemy rozwiązać z innymi piłkarzami, jak Clark czy Kenedy, dlatego Sterry może odejść. Wciąż mamy Christiana Atsu, Jacoba Murphy’ego i Matta Ritchie’ego, więc mamy skrzydłowych. Nie mamy drugiego naturalnego lewego obrońcy, ale możemy poradzić sobie z tą sytuacją. Obecnie Henri Saivet i Achraf Lazaar szukają rozwiązania, a Sterry i Rolando również mogą odejść. Lazaar jest teraz w Genui, we Włoszech i próbuje załatwić transfer. Jest bardzo blisko. Nie znam szczegółów, ale rozmawiają.
O Isaacu Haydenie:
Rozmawiałem z nim i staram się mu pomóc na tyle, na ile mogę, ale musi tutaj zostać i walczyć o swoje miejsce. Czy mu się to podoba? Nie, wciąż uważa, że dla niego i jego rodziny lepszy byłby transfer. Jednak jesteśmy profesjonalistami i na chwilę obecną musimy robić to, co do nas należy i ułatwić sobie sytuację na tyle, na ile się da.
O DeAndre Yedlinie:
Jest za wcześnie na powrót dla DeAndre. Dobrze trenował, ale zostanie tutaj, żeby popracować i wrócić na swój poziom. Myślę, że za tydzień będzie gotowy.
O Florianie Lejeunie:
W przeszłości taka kontuzja wykluczała piłkarza z gry na 9 miesięcy. To zależy, co się dzieje, ale było to między 6 a 9 miesiącami przerwy. Teraz, z naszym doświadczeniem z chirurgiem we Włoszech, potrzeba mniej czasu, zazwyczaj od czterech do sześciu miesięcy. To zależy, jak się sprawy potoczą i czy pojawią się jakieś komplikacje.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.