Rondon: Nie mieliśmy szczęścia
Wenezuelski napastnik powiedział: - Szkoda, że przegraliśmy u siebie. To byłyby ważne trzy punkty dla nas, ale drużyna zagrała naprawdę dobrze. Stwarzaliśmy okazje, co jest ważne dla wszystkich i musimy to dalej robić. To jedyny sposób.
- Sezon dopiero się zaczął i musimy już patrzeć na kolejne spotkanie.
- Trafiliśmy w słupek i poprzeczkę, po prostu nie mieliśmy szczęścia, szkoda. Jednak ważne jest kreowanie szans i musimy to kontynuować.
- Wiemy, że Cardiff jest beniaminkiem, a ta liga jest trudna dla wszystkich. Wszystkie drużyny wydały sporo pieniędzy, żeby skompletować dobry zespół na ten sezon.
- Będzie ciężko, ale musimy myśleć tylko o sobie. To jest najważniejsze dla drużyny. Gramy na wyjeździe, ale musimy myśleć o zwycięstwie, to jest jedyny sposób.
Dla Rondona sobotni występ był debiutem w barwach Newcastle, podobnie jak dla Yoshinoriego Muto. Obaj zostali ciepło przywitani przez kibiców Srok.
28-latek dodaje: - Weszliśmy na boisko, gra była otwarta, a my próbowaliśmy pomóc drużynie i oczywiście zdobyć gole. Atmosfera była fajna, gdy wchodziłem. To było dla mnie miłe.
- Bardzo się cieszyłem i byłem dumny, że debiutuję. To była przyjemność i muszę dalej pracować, żeby pomagać drużynie.
- Aklimatyzacja to trudny proces. Trzeba znaleźć dom i zaadaptować dzieci w szkole, ale mam nadzieję, że pójdzie to sprawnie. To dla mnie dobry transfer i bardzo cię cieszę.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.