Benitez: Mogę zostać 10 lat
Mike Ashley chce, żeby Benitez podpisał nowy kontrakt ze Srokami, ponieważ jego obecna umowa wygasa za rok, ale Hiszpan najpierw chce zobaczyć, że może tu budować silny zespół.
Obaj panowie spotkali się w ostatnich tygodniach, ale nie doszło do żadnego porozumienia.
- Musimy zobaczyć, jak sprawy się potoczą i potem możemy usiąść, żeby przedyskutować sprawę kontraktu - mówi Benitez, który spotkał się z dziennikarzami podczas turnieju dla dzieci.
- Chciałbym tu zostać pięć lat, nawet 10 lat, jeśli jest taka możliwość, ponieważ widzę potencjał, kibiców oraz miasto. Wszyscy idą w tym samym kierunku.
- Jednak musimy robić rzeczy, które w mojej opinii muszą być zrobione w klubie piłkarskim.
O rozmowach z Ashleyem powiedział: - W trakcie wakacji rozmawiałem z nim, twarzą w twarz. Było w porządku, ale wciąż jesteśmy tu, gdzie jesteśmy.
- Rozmawialiśmy o przyszłości, możliwościach i to tyle.
Newcastle dokonało dwóch wzmocnień w letnim oknie transferowym, a wkrótce ma tez dołączyć Kenedy. Jakie są dalsze plany klubu?
Benitez odpowiada: - Jest ciężko, ponieważ ceny poszybowały w górę. Niektórzy mówią, że koniec okna 9 sierpnia jest problemem. To nie jest problem. Jeśli jesteś gotowy i robisz to, co masz do zrobienia, to czasu nie brakuje.
- Musisz się upewnić, że kiedy chcesz jakiegoś piłkarza, to możesz go pozyskać. Nie możesz tracić wiele czasu na myślenie o tym.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.