Wspomnienia Roberta
Robert trafił do Newcastle w 2001 roku z Paris Saint-Germain. W barwach Srok zagrał w 181 meczach i zdobył 32 gole, a fanom imponował techniką oraz mocnym strzałem lewą nogą.
- Byłem w Newcastle przez 4 lata i kiedy tam przechodziłem, to mieli jednego z najlepszych menedżerów na świecie i powiedzieli mi, że chcą grać w Lidze Mistrzów - mówi Robert.
- Był to więc dla mnie najlepszy klub do wyboru. Granie dla Newcastle w Lidze Mistrzów było fantastyczne, jak można sobie wyobrazić.
- W moim pierwszym sezonie zajęliśmy czwarte miejsce, rok później byliśmy trzeci. W obu tych sezonach walczyliśmy o mistrzostwo i co roku byliśmy jednym z kandydatów do tytułu.
- Kiedy się gra w piłkę, tak jak my pod wodzą Sir Bobby’ego i ustabilizujesz swoją pozycję w czołowej czwórce, to jest to wspaniałe dla piłkarza.
- Mieliśmy nie tylko bardzo dobrego menedżera, ale też świetnych piłkarzy, klasy światowej, jak Alan Shearer, Nobby Solano, Shay Given i Gary Speed. To był bardzo dobra grupa.
- Nie tylko dobrze pracowaliśmy na boisku, ale mieliśmy świetne relacje poza boiskiem, co również bardzo się liczy.
- Kiedy grasz w Lidze Mistrzów, to oznacza, że jesteś skupiony na prawdziwym sukcesie. Mieliśmy do tego piłkarzy i potrafiliśmy rywalizować w Premier League.
- Graliśmy też dobrą piłkę. Wierzyliśmy w siebie nawzajem i wtedy piłkarzom gra się łatwiej.
Niestety dobra passa nie trwała długo, a po sezonie 2003/04 i po nieudanym starcie w następnych rozgrywkach, Sir Bobby został zwolniony z klubu. Dla Roberta był to początek końca.
- Wciąż nie wiem, dlaczego pozwolono mu odejść. Zakończyliśmy sezon na 5 miejscu! Teraz to byłby wspaniały sezon dla Newcastle - dodaje francuski skrzydłowy.
- Bobby sprawił, że zespół grał bardzo dobrze i kończyliśmy sezony na czwartym, trzecim oraz piątym miejscu, więc jego odejście z klubu było bardzo dziwne.
- Kiedy odchodził, to był zupełnie inny klub. Zmienił się też styl gry i próbowaliśmy robić różne rzeczy z różnymi piłkarzami. To był powód, dla którego opuściłem Newcastle.
- Kiedy tylko odszedł Bobby Robson, to ja też chciałem odejść.
Komentarze | 3
dbmagpie napisał:03.06.18, 22:53Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.