Gayle o Shelveyu
- Jest postrzegany trochę inaczej, ale to dobry facet i naprawdę dobry przyjaciel. To jego wola zwycięstwa może sprawiać, że ludzie widzą go jako agresywnego - mówi Gayle.
- W zeszły weekend byliśmy z chłopcami w ogrodzie i niektóre dzieci kopały piłkę. Wtedy dołączył do nich Jonjo i zaczął robić wślizgi!
- Mieliśmy kilka kłótni. Pamiętam, jak w jednym meczu chciał podać piłkę bramkarzowi rywali, ale przypadkowo wybił ją na aut. Mi to pasowało, że oni sami podadzą piłkę bramkarzowi, ale Jonjo się wściekł na mnie i powiedział: „Nie chcesz wygrać?”.
- Jednak on po prostu już taki jest. Bardzo chce wygrać.
Ostatnio wiele mówiło się o tym, że Shelvey nie otrzymał powołania do reprezetacji Anglii na Mundial. Gayle uważa, że Gareth Southagete popełnił błąd.
- Jestem bliskim przyjacielem Jonjo i był rozczarowany, że nie dostał się do składu - dodaje.
O mocnych stronach Jonjo, Gayle powiedział: - To jego wachlarz podań, gra z pierwszej piłki, a proces myślowy u niego jest znacznie szybszy, niż u innych zawodników.
- Chociaż nie należy do najlepiej zbudowanych piłkarzy, to nieczęsto można zobaczyć, żeby przegrał walkę ciałem, ponieważ gdy ma piłkę, to potrafi przewidywać sytuację.
- On ma do zaproponowania coś zupełnie innego, niż pozostali piłkarze w kadrze. Powinien dostać powołanie. Anglia to przegapiła.
Komentarze | 0
Dodaj komentarz
Musisz się zalogować, żeby dodać komentarz.